OFICJALNIE: John Terry odszedł z Aston Villi. Czas na nowy etap!

Aston Villa poinformowała, że John Terry przestał pełnić funkcję asystenta Deana Smitha. Anglik od nowego sezonu chce rozpocząć pracę jako samodzielny trener.

John Terry dołączył do Aston Villi w lipcu 2017 roku. Było to lato przed sezonem, w którym zespołowi udało się wywalczyć awans do Premier League. Anglik wskoczył od razu do pierwszego składu. Do gry defensywnej wniósł przede wszystkim spokój, dzięki ogromnemu bagażowi doświadczeń.

Następnie w październiku 2018 roku zakończył karierę piłkarską. Od razu dostał jednak propozycję, aby w klubie pełnić funkcję asystenta menedżera Deana Smitha. Przystał na nią bez większego zawahania. Z czasem doszły mu również obowiązki w kwestii trenowania gry defensywnej zespołu.

Tego lata jednak 40-latek nie pojawił się w ośrodku szkoleniowym Aston Villi. Nie uczestniczył w przygotowaniach do nowego sezonu. Zabrakło go również na ławce w dwóch sparingach przeciwko Walsall i Stoke City.

Taki stan rzeczy był spowodowany tym, że Terry chciał odejść z drużyny. W klubie pozostawił po sobie znakomite wrażenie. Dobrze się w nim czuł, ale jego zdaniem nadszedł czas, aby w końcu spróbować samodzielnie objąć stery jakiegoś zespołu.

W poprzednim sezonie jego postać łączono z przenosinami do Bristol City i West Bromwich Albion. Do tego w pewnym momencie wydawało się, że to właśnie 40-latek poprowadzi Derby County, gdzie obecnie występują Kamil Jóźwiak oraz Krystian Bielik. Menedżerem naszych reprezentantów został jednak Wayne Rooney.