OFICJALNIE: Juan Mata odszedł z Galatasaray

Ofensywny pomocnik seniorską karierę rozpoczynał w rezerwach Realu Madryt, jednak nigdy nie otrzymał szansy debiutu w pierwszym zespole. W związku z tym w 2007 roku odszedł do Valencii, skąd po czterech latach został sprzedany do Chelsea za blisko dwadzieścia siedem milionów euro.

Jego transfer nie był przypadkowy, ponieważ we wszystkich sezonach podczas swojego pobytu na Estadio Mestalla, z wyjątkiem pierwszego, uzyskiwał ponad dwadzieścia punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, stając się jedną z gwiazd LaLigi.

Pierwsze dwie kampanie w barwach „The Blues” 35-latek miał bardzo dobre, a ogromne wrażenie robią jego liczby z sezonu 2012/2013, gdy w sześćdziesięciu czterech meczach zdobył dziewiętnaście goli i zanotował trzydzieści pięć asyst we wszystkich rozgrywkach. Następny rok był jednak dla niego bardzo słaby, do czego przyczynił się konflikt z ówczesnym szkoleniowcem Chelsea, José Mourinho.

W związku z tym w 2014 roku Mata został sprzedany za blisko 45 milionów euro do Manchesteru United, w którym spędził aż osiem lat. W jego koszulce uzbierał 285 występów, strzelając pięćdziesiąt jeden goli i notując czterdzieści siedem asyst. Grał solidnie, zapracował na szacunek kibiców, jednak nie błyszczał już tak, jak wcześniej w Valencii czy klubie z Londynu, a z biegiem czasu otrzymywał coraz mniej szans pokazania się na boisku.

Miniony sezon 41-krotny reprezentant Hiszpanii spędził w Galatasaray. W jego trakcie rozegrał zaledwie osiemnaście spotkań, zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty, dokładając swoją niewielką cegiełkę do sięgnięcia po mistrzostwo Turcji.

W związku z tym już kilka miesięcy temu stało się jasne, że współpraca pomiędzy obiema stronami nie będzie kontynuowana, mimo że w rocznym kontrakcie Maty znalazła się opcja przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy. W Stambule w szatni przebywał z takimi graczami, jak Mauro Icardi, Dries Mertens czy Nicolò Zaniolo.

Na razie nic nie wskazuje na to, aby mistrz świata i Europy miał zakończyć profesjonalną karierę. Obecnie najbardziej prawdopodobny wydaje się być jego powrót do Hiszpanii, a w lutym media pisały o zainteresowaniu jego osobą ze strony Las Palmas, które wywalczyło awans do LaLigi.