„Żółto-Czerwoni” zakończyli rundę jesienną na wysokim trzecim miejscu w tabeli i ten fakt zawdzięczali w dużej mierze bardzo udanemu rozpoczęciu pierwszoligowych rozgrywek, ponieważ na późniejszym etapie prezentowali się przeciętnie. Za taki stan rzeczy utratą posady zapłacił Dominik Nowak, w którego miejsce został zatrudniony dobrze znany oraz szanowany przez kibiców Leszek Ojrzyński.
Przedstawiciele klubu liczą teraz na to, że pod wodzą 49-latka zniwelują straty do poprzedzających ich ekip i wywalczą bezpośredni awans do krajowej elity.
W osiągnięciu tego celu Koronie Kielce ma pomóc nie tylko osoba wspomnianego szkoleniowca, ale też sprowadzeni wartościowi piłkarze.
Pierwszym z takich zawodników zakontraktowanych przez zespół z Suzuki Areny jest Dalibor Takáč z MFK Ružomberok.
Wyróżniający się na boiskach słowackiej ekstraklasy środkowy pomocnik przeszedł do ekipy z województwa świętokrzyskiego na zasadzie transferu definitywnego i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.
- Bardzo się cieszę, że zagram w Polsce; że dołączyłem do Korony Kielce. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony i pomóc drużynie w osiągnięciu celu, jakim jest awans do Ekstraklasy - powiedział 24-latek.
Takáč występował w MFK Ružomberok od połowy sezonu 2016/2017. Od tego czasu rozegrał 151 spotkań dla słowackiego klubu, w których zdobył 15 bramek oraz zanotował 27 asyst.