OFICJALNIE: Michał Żyro w Piaście Gliwice

Umowa między stronami obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.

Żyro ostatnią rundę spędził na wypożyczeniu z Korony Kielce do Stali Mielec. Z podkarpackim klubem wywalczył awans do Ekstraklasy. Był przy tym gwiazdą drużyny, strzelając sześć bramek i zaliczając trzy asysty w 14 spotkaniach.

Wychowanek KP Piaseczno i Legii Warszawa zimą 2016 roku wyjechał do Anglii, by grać w Wolverhampton Wanderers w Championship. O ile miał świetne wejście, bo w dwóch meczach ligowych strzelił trzy bramki, to szybko jego karierę naznaczyły kontuzje - najpierw łydki, potem zerwanie więzadła.

Latem 2018 roku wrócił do Polski na wypożyczenie do Pogoni Szczecin, a rok później już definitywnie do Korony Kielce. Nie przekonywał na poziomie Ekstraklasy, ale wydaje się, że doszedł do siebie podczas ostatnich miesięcy w pierwszej lidze.

- Piast to fantastyczny klub, który od dwóch lat regularnie odnosi sukcesy. Wszystko tutaj jest prowadzone z cierpliwością oraz na jak najwyższym poziomie. Myślę, że jest to dla mnie bardzo dobry kierunek i teraz, kiedy jestem coraz bliżej optymalnej formy po kontuzji, to kolejny krok do przodu. W ostatniej rundzie strzeliłem kilka goli. Można powiedzieć, że pokazałem wachlarz moich umiejętności, bo były bramki z lewej, prawej, głowy... Jestem pewien, że w Gliwicach również będzie bardzo dobrze - powiedział Żyro po związaniu się z Piastem, czyli trzecim klubem sezonu 2019/2020 Ekstraklasy.

- Wierzymy, że Michał może grać jeszcze lepiej i niedługo nawiąże do czasów, gdy występował w reprezentacji Polski, zdobywał tytuły mistrza Polski, a swoją postawą zapracował na transfer do Wolverhampton. Po tym transferze rywalizacja w linii ataku jeszcze się zwiększy, co może przynieść wiele korzyści - tak z kolei skomentował transfer Bogdan Zając, dyrektor sportowy Piasta.