OFICJALNIE: Najbardziej kuriozalna zmiana selekcjonera w ostatnim czasie? Mimo awansu na mundial!

Serbia zdecydowała się na zmianę selekcjonera pomimo zwyciężenia w grupie eliminacyjnej do Mistrzostw Świata w Rosji.

Podczas eliminacji Serbowie w pokonanym polu pozostawili Irlandię, Walię, Austrię, Gruzję i Mołdawię. W 10 meczach strzelili 20 bramek, tracąc 10.

Po raz ostatni Serbowie mieli okazję do zaprezentowania się na wielkiej imprezie w 2010 roku, gdy zakończyli udział w turnieju, zajmując czwarte miejsce w grupie. Później drużyna miała wielu selekcjonerów, przechodziła przez kolejne skandale i nie zdołała się zakwalifikować dwa razy do mistrzostw Europy i raz mistrzostw świata.

Przed ostatnimi eliminacjami postawiono na Slavoljuba Muslina i to on zdołał zbudować drużynę, która ponownie zakwalifikowała się do wielkiej imprezy. 64-latek nie będzie miał jednak okazji do poprowadzenia jej na turnieju ponieważ Serbski Związek Piłki Nożnej zdecydował się na jego zwolnienie. Powody takiego posunięcia nie zostały ujawnione. Spekuluje się, że działaczom nie podobało się defensywne nastawienie drużyny i pomijanie ważnych młodych zawodników, jak Sergej Milinković-Savić (który dostał już powołanie na najbliższe sparingi).

Tymczasowo stanowisko selekcjonera przejął Mladen Krstajić. Były zawodnik, który reprezentował podczas kariery między innymi Werder Brema, Schalke Gelsenkirchen i Partizan Belgrad, poprowadzi kadrę w dwóch spotkaniach towarzyskich - z Chinami i Koreą Południową. Do tej pory 43-latek współpracował z Muslinem, który uwzględnił go w swoim sztabie szkoleniowym.