Został piłkarzem Changchun Yatai.
Polak kosztował 1,3 miliona dolarów australijskich, które trafiły na konto Sydney FC. To jedna z największych sprzedaży w historii A-League.
Według wcześniejszych informacji 31-letni skrzydłowy lub ofensywny pomocnik w Chinese Super League może liczyć na pensję w wysokości 630 tysięcy euro netto rocznie.
Mierzejewski za ostatni sezon został uznany najlepszym zawodnikiem w Australii, otrzymując medal Johnny'ego Warrena. W 25 meczach strzelił 13 bramek i zaliczył osiem asyst. Nieźle spisywał się też w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Z Changchun Yatai ma walczyć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po 11 kolejkach klub zajmuje 13. pozycję w tabeli chińskiej ekstraklasy z zaledwie dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową.
W przeszłości Mierzejewski występował w Sharjah SC (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Al Nasr (Arabia Saudyjska), Trabzonsporze (Turcja). Pochodzi z Olsztyna, w Polsce grał dla Stomilu Olsztyn, Wisły Płock, Zagłębia Sosnowiec i Polonii Warszawa.
Biało-czerwoną koszulkę zakładał 41 razy, strzelając trzy bramki. Pomimo znakomitego sezonu nie znalazł jednak uznania w oczach selekcjonera Adama Nawałki, który nie powołał go nawet do szerokiej kadry na Mistrzostwa Świata w Rosji.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE]](img/photos/97169/170x113/lks-lodz.jpg)
