Wilson-Esbrand do Manchesteru City dołączył w 2019 roku, opuszczając macierzysty West Ham. Przez ten czas rozwijał się w drużynach młodzieżowych. W końcu udało mu się zadebiutować w seniorskich barwach „Obywateli”.
21-latek dobił łącznie do trzech występów w zespole Pepa Guardioli. Dwukrotnie pojawiał się na boisku w Lidze Mistrzów.
Epizodyczne występy nie przybliżyły go do zaistnienia na Etihad Stadium. Swojej szansy poszukał najpierw na wypożyczeniu w drugoligowym Coventry City, w którym spędził połowę poprzedniej kampanii.
Na początku trwających rozgrywek spróbował swych sił we francuskim Stade Reims. Po zanotowaniu 14 spotkań wrócił przedwcześnie do Manchesteru.
Wilson-Esbrand resztę kampanii, a przynajmniej taki jest plan, spędzi w Cardiff City. Młodzieżowy reprezentant kraju trafił do Walii ponownie na zasadzie wypożyczenia bez opcji wykupu.
Przez pewien czas nie było pewne, gdzie trafi młody obrońca. Zainteresowanie jego usługami przejawiało kilka zespołów, ale to „The Bluebirds” wykazali się największą determinacją.
- Jestem zaszczycony, że mogę tu być. Cieszę się, że mogę poznać chłopaków i pomóc drużynie. Chcę grać tak często, jak to możliwe, zdobywać minuty, zdobywać punkty w meczach i jako zespół po prostu wspinać się tak wysoko, jak to możliwe - deklarował Wilson-Esbrand.
21-latek nie powinien mieć problemów z adaptacją. W Championship zaliczył już 14 meczów.
Drużyna zarządzana przez Erola Buluta zajmuje aktualnie 14. lokatę na zapleczu Premier League.
✍️
— Cardiff City FC (@CardiffCityFC) February 1, 2024
Welcome to South Wales, @jwilsonesbrand! 💙
The 21-year-old joins on loan from @ManCity for the remainder of the season.#CityAsOne
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
