OFICJALNIE: Ole Gunnar Solskjær zwolniony z Manchesteru United. Tymczasowy następca

Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” poinformowali w opublikowanym komunikacie o przedwczesnym zakończeniu współpracy z norweskim szkoleniowcem.

„Manchester United ogłasza, że Ole Gunnar Solskjær przestał pełnić rolę menedżera.

Ole zawsze będzie legendą Manchesteru United i żałujemy, że podjęliśmy tę trudną decyzję. Chociaż ostatnie tygodnie były rozczarowujące, nie powinny one przesłaniać całej pracy, jaką wykonał w ciągu ostatnich trzech lat, aby odbudować fundamenty naszego długoterminowego sukcesu.

Ole odchodzi z naszymi najszczerszymi podziękowaniami za jego niestrudzone wysiłki jako klub życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Jego miejsce w historii zespołu zawsze będzie bezpieczne, nie tylko ze względu na jego historię jako zawodnika, ale jako wspaniałego człowieka i menedżera, który dał nam wiele wspaniałych chwil. Na zawsze będzie mile widziany na Old Trafford jako członek rodziny Manchester United” - czytamy na stronie klubu.

Norweg rozpoczął swoją przygodę na stanowisku szkoleniowca „Czerwonych Diabłów” w grudniu 2018 roku. Najpierw sprawował ją tymczasowo, a potem podpisał stały kontrakt z utytułowanym angielskim klubem, który miał obowiązywać do końca sezonu 2023/2024.

W sumie poprowadził Manchester United w 168 meczach. Zanotował w nich 92 zwycięstwa, 35 remisów i 41 porażek.

Ekipa z Old Trafford zaznaczyła jednocześnie, że Michael Carrick będzie na razie odpowiadał za wyniki pierwszego zespołu do momentu powierzenia drużyny nowemu menedżerowi, a tym ma zostać ktoś, kto zgodzi się objąć tę funkcję tylko do zakończenia obecnego sezonu.

W zaistniałej sytuacji wzrastają szansę na to, że Manchester United obejmie jeden z pracujących obecnie w innym klubie szkoleniowców. Przy takim rozwoju wypadków na faworyta w wyścigu o wspomnianą posadę może wyrosnąć Erik ten Hag z Ajaksu Amsterdam czy Mauricio Pochettino z Paris Saint-Germain.