Przypomnijmy, że w trakcie meczu towarzyskiego rozgrywanego przed turniejem, Sadiq doznał kontuzji, która miała wyeliminować go z gry na okres dwóch tygodni, więc zdecydowano się odesłać go do klubu, by tam wrócił do pełni sił, a w jego miejsce powołano Paula Onuachu.
Wielkie zdziwienie wywołał więc występ „kontuzjowanego” napastnika w meczu Pucharu Króla przeciwko Osasunie. Sytuacja zaczęła wzbudzać duże kontrowersje, więc Sadiq zdecydował się ją wyjaśnić w opublikowanym oświadczeniu:
„Nie rozumiem oskarżeń, które otrzymałem w ostatnich dniach, w których zarzucano mi wymyślenie kontuzji, aby powrócić do mojego klubu. Chcę jasno powiedzieć, że dla mnie reprezentowanie mojego narodu to przywilej i zaszczyt” - rozpoczął 27-latek.
„Zespół medyczny „Super Orłów” przeprowadził dokładne badania, które wykazały kontuzję łąkotki. W związku z tym selekcjoner zdecydował się zastąpić mnie na podstawie oceny medycznej, biorąc pod uwagę niepewność co do mojej dyspozycji w trakcie PNA. Po powrocie do mojego klubu i przejściu dokładnych badań, zespół medyczny stwierdził, że doznałem jedynie stłuczenia, w wyniku czego zostałem dopuszczony do wznowienia treningów” - wyjaśnił całą sytuację napastnik Realu Sociedad.
„Reprezentowanie Nigerii jest dla mnie priorytetem i będę szczęśliwy, jeśli będę mógł wrócić do drużyny. Jestem smutny, że nie mogę być z moimi kolegami z kadry, ale jestem szczęśliwy, ponieważ wygrywają” - zadeklarował Sadiq, wiedząc, że ta sytuacja może nawet przekreślić jego dalszą grę w reprezentacji.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
