Ostatnim pracodawcą 33-letniego piłkarza było saudyjskie Al-Ahli, z którym rozstał się jednak zaledwie dwa miesiące po rozpoczęciu współpracy. Wcześniej przez trzy sezony Paulinho występował w chińskim Guangzhou Evergrande, z którego na rok był też wypożyczony do FC Barcelony. Do Państwa Środka trafił z zaś z Tottenhamu w 2015 roku.
„Spurs” kupili go dwa lata wcześniej właśnie z Corinthians, płacąc niemal 20 milionów euro. Brazylijczyk zdobył z drużyną znaną jako „Timão” mistrzostwo Brazylii i mistrzostwo stanu São Paulo, a także wygrał Copa Libertadores i Klubowe Mistrzostwa Świata. Rozegrał 167 meczów i strzelił 34 gole.
Odszedł za 14 milionów euro, a w Kantonie chciał go były selekcjoner reprezentacji Brazylii Luiz Felipe Scolari, który powołał Paulinho na mundial w 2014 roku.
33-latek wystąpił też na turnieju rozgrywanym cztery lata później w Rosji, ale ostatnio w drużynie narodowej zagrał jesienią 2018 roku. Teraz Tite będzie mógł z bliska obserwować jego poczynania w brazylijskiej Serie A, z myślą o podbój której Corinthians poważnie się zbroi. Przed Paulinho, jeszcze na przełomie sierpnia i września, zespół wzmocnili też Giuliano, Renato Augusto, Róger Guedes i Willian. Ich przyjście nie wystarczyło jednak do zajęcia miejsca w pierwszej piątce ligowej tabeli, dającej prawo gry w Copa Libertadores.
To, że pomocnik trafił właśnie na Parque São Jorge, nie jest wielkim zaskoczeniem. Brazylijczyk od miesiąca trenował już ze swoją nową drużyną, z którą ostatecznie podpisał dwuletni kontrakt.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
