OFICJALNIE: Pierwsze zwolnienie trenera w ukraińskiej ekstraklasie

Metalist 1925 Charków zdecydował się na zerwanie umowy z trenerem Walerijem Kriwencowem oraz pozostałymi członkami sztabu szkoleniowego.

Nowy sezon rozgrywek rozpoczął się pod koniec sierpnia - pół roku po tym, jak zdecydowano się je zawiesić w wyniku wojny wywołanej przez Rosję.

Dotychczas rywalizacja ukraińskiej Premier-lihi przebiega bez poważniejszych zakłóceń. Co prawda niektóre mecze z różnych względów musiały zostać przełożone na inny termin, ale rozbieżności w terminarzu nie są aż tak wyraźne.

Niektóre zespoły rozegrały wszystkie dziewięć dotychczasowych kolejek. W większości ekipy mają za sobą osiem serii gier. W międzyczasie jeden ze szkoleniowców otrzymał wypowiedzenie.

Tak stało się w przypadku Walerija Kriwencowa. Zarząd Metalista nie ukrywał rozczarowania z odnoszonych rezultatów. Tylko w bieżącej kampanii 49-latek odpowiadał za dwa zwycięstwa, tyle samo porażek i trzy remisy.

Wspólnie z opiekunem pierwszej drużyny posadę asystentów utracili Jewgienij Kotow oraz Ołeksandr Kowal.

Kriwencow sprawował funkcję szkoleniowca „Żółto-Niebieskich” od sierpnia 2020 roku. Jego ostateczny bilans w stosunku do odnoszonych rezultatów to przede wszystkim przeplatanka zwycięstw i porażek.

Przedtem menedżer pracował w Szachtarze Donieck jako trener rezerw oraz ekipy młodzieżowej. Po drodze zaakcentował swoją obecność w FK Mariupol.

Metalist plasuje się obecnie w środkowej części tabeli.

Od 22 października rolę tymczasowego szkoleniowca pełni Edmar Galowski.