Jak czytamy w klubowym komunikacie, przerwa w treningach ukraińskiego obrońcy potrwa prawdopodobnie dwa miesiące. To efekt kontuzji, której Ukrainiec nabawił się niedzielnym meczu ligowym z Pogonią Szczecin (0:0).
Kostewycz naderwał więzadło w stawie piszczelowo-strzałkowym bliższym lewej nogi. - Planowane leczenie jest zachowawcze. Potrwa ono około ośmiu tygodniu. Jeśli będzie możliwość jego skrócenia na pewno z niej skorzystamy - powiedział szef sztabu medycznego Lecha, Krzysztof Pawlaczyk.
To oczywiście fatalna wiadomość
dla sztabu szkoleniowego „Kolejorza”. Kostewycz rozegrał od
początku tego sezonu 14 spotkań, spędzając na murawie w sumie
1195 minut - najwięcej ze wszystkich zawodników Lecha.
Ukrainiec reprezentuje barwy poznańskiego klubu od początku tego roku, kiedy to przeniósł się do Ekstraklasy z Karpat Lwów. Od tamtej pory zanotował w sumie 32 występy w koszulce Lecha. Zaliczył w nich trzy asysty.