OFICJALNIE: Red Bull Salzburg z najdroższym transferem w historii austriackiego futbolu. Perełka z Francji!

Austriacki klub należący do spółki parającej się produkcją napojów energetycznych sfinalizował przyszłościowy ruch, zapewniając sobie usługi wychowanka US Torcy.

„Die Bullen” za angaż Francuza zapłacili 13 milionów euro, wiążąc się z nim pięcioletnim kontraktem.

Tym samym hegemon austriackiej Bundesligi wygrywa walkę o obiecującego defensywnego pomocnika z kilkoma dużymi markami, takimi jak Atalanta, Brighton czy Southampton.

18-latek przed oficjalnym potwierdzeniem przeprowadzki pożegnał się z drużyną „Les Verts”, dziękując przy okazji za okazane mu przez ostatnie lata wsparcie.

„Dziękuję wszystkim, którzy pozwolili mi być osobą, którą jestem dzisiaj. Moim wychowawcom, ludziom w klubie, sztabowi, trenerom, kolegom z drużyny… Dziękuję klubowi za danie mi szansy na spełnienie moich marzeń. Nigdy cię nie zapomnę, powodzenia na przyszłość i dziękuję za wszystko” - czytamy we wpisie opublikowanym na Instagramie piłkarza.

Lucas Gourna-Douath na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów był wyróżniającą się postacią w ekipie z Loary. Mimo młodego wieku zawodnik grający na „szóstce” imponował dużą dojrzałością na boisku, co pomogło mu w samej Ligue 1 uzbierać już 61 występów.

Dla Salzburga to rekord transferowy, a jednocześnie oczywiście największy zakup w historii austriackiej Bundesligi. Nieznacznie mniej wydano w 2020 roku za Brendana Aaronsona - około 12,5 miliona euro przelano na konto Philadelpii Union. Jak to był trafiony biznes, świadczy sprzedaż Amerykanina w trwającym oknie za prawie 33 miliony euro (to obecny rekord transferu wychodzącego dla Austriaków) do Leeds United. 

Nowy pracodawca swoimi ruchami transferowymi w tym oknie umacnia swoją i tak dominującą w lidze kadrę. Do tej pory drużyna z Red Bull Arena zakontraktowała Strahinje Pavlovicia, Fernando i Karima Konaté, który od razu udał się wypożyczenie do FC Liefering, czyli de facto rezerw Salzburga.