Justin TrudeauJak można było się dowiedzieć z oświadczenia prezydenta kanadyjskiego związku piłkarskiego, Nicka Bontisa, podopieczni Johna Herdmana odmówili występu w zaplanowanym pojedynku ze względu na niedotrzymanie umowy.
Zawodnicy „The Canucks” przede wszystkim ubolewają nad transparentnością narodowej organizacji, która w ostatnim czasie doświadczyła zmian na szczycie władz. Uczestnicy wywalczonego awansu na mundial w Katarze mieli otrzymać premie, jednak do dziś nie dokonano żadnych postępów w tej materii.
Taka decyzja została podjęta na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Kiedy wokół stadionu zaczęli gromadziło się coraz więcej kibiców w czerwono-białych barwach, nagle gruchnęła wieść o anulowaniu spotkania.
W imieniu wszystkich kadrowiczów został wydany następujący komunikat:
„Nadszedł czas, w którym musimy stanąć na straży przyszłości futbolu w Kanadzie. Chcemy pracować razem z naszą organizacją, jednak relacje w ostatnich latach są napięte. Obecnie kanadyjski związek piłkarski okazuje brak szacunku wobec drużyny, narażając na szwank włożony przez nas wysiłek.
Chcemy przeprosić naszych kibiców. Gdy gramy u siebie, wasze wsparcie jest dla nas wszystkim. Mamy nadzieję, że związek piłkarski podejmie decydujące kroki zmierzające do współpracy na odpowiednim poziomie i będziemy mogli wyjść na boisko 9 czerwca”.
Na odpowiedź zwierzchnika kanadyjskiej federacji nie trzeba było długo czekać. Nick Bontis orzekł, że zachcianki zawodników są obecnie nie do zrealizowania.
Co więcej, Bontis wspomniał, że jeżeli piłkarze zbojkotują najbliższe spotkanie Ligi Narodów CONCACAF z reprezentacją Curaçao, wówczas federacja nie uniknie kary finansowej.
„Moim obowiązkiem jako prezydenta federacji jest odpowiedzialność powiernicza oraz podtrzymywanie w dobrej kondycji organizacji, która ma przeszło 120 lat, nie tylko dziś, ale także na kolejne sto lat. Nie mogę zaakceptować takiej oferty w obecnej sytuacji finansowej, która nie pozwala na pokrycie takiej obietnicy.
Chcemy uniknąć takiego scenariusza, w którym CONCACAF będzie miało podstawy do postawienia nas do decyzji ze strony FIFA” – oznajmił 53-letni działacz.
Uprzednio sztab szkoleniowy odwołał piątkową i sobotnią sesję treningową.
Reprezentacja z Ameryki Północnej zjawi się na Mistrzostwach Świata po raz pierwszy od 1986 roku. Jej rywalami w fazie grupowej będą Belgowie, Chorwaci i Marokańczycy.
Wcześniej kanadyjska federacja była zmuszona odwołać towarzyski mecz z Iranem, na który zostało sprzedane ponad 40 tysięcy biletów. Wówczas jednak za decyzję odpowiadały względy polityczno-społeczne - Kanada znajduje się w bardzo złych relacjach z Iranem od zestrzelenia w 2020 roku przez irańskie wojsko cywilnego Boeinga 737 w ramach lotu 752 z Teheranu do Kijowa, a wśród 176 ofiar katastrofy (nikt nie ocalał) znalazło się 85 mieszkańców Kanady. W tej sprawie trzeba podkreślić, że już sama decyzja o organizacji meczu wywołała ogromne kontrowersje, a krytycznie w sprawie wypowiedział się choćby premier Kanady Justin Trudeau. Ostatecznie kanadyjska federacja po presji ze strony kibiców zrezygnowała z pomysłu grania z Iranem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
