OFICJALNIE: Rudi Garcia opuszcza Olympique Marsylia

Doświadczony trener przed spotkaniem kończącym ligowe zmagania z Montpellier spotkał się z prezydentem klubu i złożył mu na biurku swoją rezygnację z zajmowanego stanowiska.

Jacques-Henri Eyraud nie zamierzał nakłaniać 55-latka do wypełnienia kontraktu obowiązującego do końca czerwca 2021 roku i przyjął jego dymisję.

- Zdecydowałem się na odejście i zaproponowałem prezydentowi rozwiązanie, które zostało przez niego zaakceptowane. Gdybym słuchał tylko mojego ego oraz determinacji, to na pewno bym tu został, ale posłuchałem mojego zdrowego rozsądku i rozumu. Dlaczego odchodzę? Wierzę w ten projekt. Przez dwa i pół roku byłem jego częścią i dla jego dobra postanowiłem zrezygnować. Prowadzenie OM było dla mnie wielką przyjemnością - powiedział Rudi Garcia.

- Myślę, że w tym sezonie nauczyłem się więcej niż jakikolwiek innym. Obecne rozgrywki nie były wystarczająco dobre w naszym wykonaniu, ponieważ nie znaleźliśmy się w zakładanym miejscu. Biorę w pełni odpowiedzialność za to, że nie udało nam się awansować do Ligi Mistrzów. Jestem także dumny z dotychczasowej współpracy i mam nadzieję, że Frank McCourt (właściciel zespołu - przyp. red.) pozostanie w klubie dla jego dobra - dodał Francuz.

Rudi Garcia prowadził ekipę z Marsylii od października 2016 roku. Pod jego wodzą drużyna ze Stade Vélodrome awansowała dwukrotnie do fazy grupowej Ligi Europy i w sezonie 2017/2018 dotarła do wielkiego finału tych rozgrywek, w którym musiała jednak uznać wyższość Atlético Madryt (0:3). Następna edycja nie była już tak udana dla piłkarzy OM, ponieważ nie zdołali awansować do fazy pucharowej.

55-letni szkoleniowiec po opuszczeniu szeregów francuskiego klubu nie ma na razie żadnych planów na najbliższą przyszłość.

- Nie wiem, co będę teraz robił. Zawsze pojawiają się pewne nowe rzeczy. Jeśli ktokolwiek przedstawi mi bardzo ciekawy projekt, który zwróci moją uwagę, to nie będę się zastanawiał nad jego przyjęciem - dodał były opiekun takich ekip jak AS Roma czy Lille OSC.