Wychowanek Racingu Santander nie do końca poradził sobie w Realu Madryt, ale po pobytach w Valencii i Realu Sociedad odnalazł w Betisie swoje miejsce na ziemi. 30-latek już w czwartym kolejnym sezonie jest podstawowym zawodnikiem drużyny, która obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli La Ligi.
Włodarze „Verdiblancos” bardzo cenią pozyskanego za darmo zawodnika, który strzelił w ich barwach strzelił 27 goli i zaliczył 20 asyst w 139 meczach, czego dowodem jest zawarta w jego nowej umowie klauzula odejścia. Wynosi ona miliard euro, co na pewno odstraszy wszystkich potencjalnych chętnych na 10-krotnego reprezentanta Hiszpanii
O zaufaniu do pomocnika świadczy też to, że nowy kontrakt będzie obowiązywał do 2026 roku. Canales będzie miał już wtedy 35 lat.