31-latek będzie mógł zadebiutować w nowym zespole już w najbliższej kolejce ligowej, bowiem od lipca pozostawał on wolnym zawodnikiem po rozstaniu z Petrolul Ploieşti.
Burundyjczyk większość kariery spędził w Belgii. Grał w takich zespołach jak Standard Liège, Anderlecht czy Club Brugge. Poza tym występował też w m.in. hiszpańskim Racingu Santander.
Napastnik podpisał z nowym zespołem kontrakt do końca tego sezonu. Sint-Truidense jest beniaminkiem Jupiler Pro League i obecnie zajmuje w niej całkiem niezłe szóste miejsce.