OFICJALNIE: Ukazał słabości kadry Adama Nawałki, teraz wraca do pracy w Szwecji

Jon Dahl Tomasson wykonał kawał dobrej roboty w drużynie „Niebieskich” i w przeciągu dwóch lat wywalczył z nią dwa tytułu mistrzowskie oraz zameldował się z nią w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Duńczyk uznał, że po tych sukcesach nadszedł odpowiedni czas na to, by podjąć się nowego wyzwania w karierze, dlatego nie przedłużył wygasającej umowy w grudniu 2021 roku na rzecz późniejszego objęcia sterów nad Blackburn Rovers.

Jego miejsce w Malmö FF zajął Miloš Milojević i radził sobie całkiem dobrze na tym stanowisku aż do poniesienia sensacyjnej klęski w eliminacjach Ligi Mistrzów przeciwko Žalgirisowi Wilno (0:1, 0:2), która przekreśliła jego szanse na kontynuowanie pracy w szwedzkim zespole.

Z tego powodu pod koniec lipca funkcję tymczasowego opiekuna „Niebieskich” przejął dyrektor sportowy Andreas Georgson, który podporządkował wszystko wywalczeniu awansu do fazy grupowej Ligi Europy.

Ten cel udało mu się osiągnąć kosztem słabszych wyników na krajowym podwórku, o których poprawienie postara się teraz powracający do Malmö FF - Åge Hareide.

Norweg związał się ze szwedzką drużyną do końca bieżącego roku i do tego czasu postara się odrobić stratę do czołówki tabeli, ponieważ na obecną chwilę „Niebiescy” tracą aż jedenaście punktów do prowadzącego BK Häcken.

68-latek odpowiadał w przeszłości za wyniki Malmö FF w latach 2014-2015. Wówczas udało mu się wywalczyć mistrzostwo Szwecji.

Hareide jest także dobrze znany między innymi polskim kibicom, ponieważ jako selekcjoner reprezentacji Danii miał okazję dwukrotnie mierzyć się z „Biało-Czerwonymi” w eliminacjach Mistrzostw Świata (2:3, 4:0).

Ponadto w swoim trenerskim CV posiada pracę w takich miejscach, jak Molde, Helsingborg, Brøndby czy drużynie narodowej Norwegii.