Finał Champions League z 2018 roku na długo pozostał w pamięci kibiców. O miano najlepszego zespołu Starego Kontynentu walczył wówczas Liverpool z Realem Madryt. „Królewscy” pokonali 3-1 zespół z Anfield Road.
Otwierającego gola zdobył Karim Benzema, który wykorzystał gapiostwo bramkarza „The Reds”, który trafił piłką w nogę Francuza. Chwilę później bramkę wyrównującą zdobył Sadio Mané.
Później gra toczyła się pod dyktando Realu Madryt. Fantastycznego gola z przewrotki zdobył Gareth Bale. W 83. minucie Walijczyk ponownie wpisał się na listę strzelców, oddając mocny strzał w sam środek bramki, jednak znów, niemiecki bramkarz się nie popisał.
Po tym incydencie Liverpool wystawił Kariusa na listę transferową, jednak nikt nie zdecydował się go kupić. 30-latek został wypożyczony do Beşiktaşu JK, a później do Unionu Berlin. 30 czerwca 2022 roku jego umowa z „The Reds” wygasła i musiał szukać nowego pracodawcy.
We wrześniu podpisał kontrakt z Newcastle United do 30 czerwca 2023.
Karius właśnie przedłużył swój kontrakt o kolejny sezon, czyli do 30 czerwca 2024.
W minionych rozgrywkach wystąpił jednym spotkaniu, w finale Pucharu Ligi Angielskiej przeciwko Manchesterowi United. „Sroki” przegrały 0-2.
Umowę z Newcastle o rok przedłużył również 31-letni lewy obrońca Paul Dummett.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO]](img/photos/96346/170x113/manchester-united.jpg)
