Oficjalnie: Zakaz transferowy Atlético Madryt podtrzymany

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu postanowił odpowiedzieć negatywnie na wniosek Atlético Madryt o wcześniejsze zdjęcie zakazu transferowego nałożonego przez FIFA.

Tym samym zakaz „Rojiblancos” obowiązywać będzie, zgodnie z pierwotnym wyrokiem, aż do końca roku. Na rynek madrytczycy wrócą dopiero w zimowym oknie transferowym.

Według „COPE” decyzja Trybunału, inna niż w przypadku Realu Madryt, wynika z liczby przewin Atlético, które naruszyło przepisy dotyczące transferów zawodników nieletnich w aż 65 (!!!) przypadkach. Dla porównania – Real miał takich sytuacji osiem, Barcelona – sześć.

Jak się ma zakaz do ewentualnego transferu np. Antoine'a Griezmanna?

Jeśli jakiś klub (np. Manchester United) wpłaci kwotę równą tej z klauzuli i zawodnik będzie chciał odejść, „Rojiblancos” zostaną zmuszeni do sprzedaży. Będą mogli potem od razu kupić następcę Francuza (w pierwszej kolejności – Alexandre'a Lacazette'a), jednak zarejestrować - dopiero po zakończeniu kary, czyli w styczniu 2018 roku.

Podobnie wygląda sytuacja z innymi piłkarzami, łączonymi z transferem, a posiadającymi zapisaną w umowie kwotę odstępnego.

Atlético ukarane było dwoma oknami zakazu, kara obowiązywała już podczas ostatniego zimowego okna.

Trybunał utrzymał zakaz, jednak zmniejszył karę finansową - z 900 tysięcy do 550 tysięcy franków szwajcarskich.