Ola Toivonen wraca do domu [OFICJALNIE]

Ola Toivonen na zasadzie transferu bezgotówkowego przeniósł się z Melbourne Victory do Malmö FF.

Toivonen zmienia barwy po zawirowaniach w A-League wokół wznowienia rozgrywek i redukcji pensji. Z rodzimym klubem podpisał umowę do 31 grudnia 2022 roku.

33-letni napastnik pokazywał w Australii dobrą formę. W przerwanym sezonie strzelił dziesięć bramek w 18 meczach i zaliczył asystę, a w poprzednim zanotował 13 goli i trzy asysty.

Teraz doświadczenie zdobyte w Ligue 1 (21 bramek), Eredivisie i Premier League ma przenieść na szwedzki grunt. Do ojczyzny wraca po jedenastu latach. Jego dotychczasowy bilans w Allsvenskan to 17 bramek i siedem asyst w 52 spotkaniach.

- Minęło dużo czasu, ale znowu jestem tutaj. Wspaniale jest wrócić. Pragnienie powrotu kiełkowało we mnie od dnia, w którym wyjechałem, a przez lata dokładnie obserwowałem zespół. Klub przebył imponującą podróż, wracam do najlepszego klubu Skandynawii. Chociaż wiele zmieniło się od czasu mojej ostatniej wizyty, jestem tym samym Olą, który chce wygrywać za wszelką cenę. Żyję dla piłki nożnej, uwielbiam trenować i zwyciężać z kolegami z zespołu. Jestem bardzo zmotywowany, a zdobycie mistrzostwa tutaj byłoby czymś fantastycznym - powiedział Toivonen dla oficjalnej strony klubowej.

Toivonen pierwszą przygodę z Malmö FF rozpoczął zimą 2007 roku po transferze za milion euro z Örgryte. Po dwóch sezonach został sprzedany do PSV Eindhoven za cztery razy tyle, co było największą transakcją w jego karierze. Później grał też w Rennes, Sunderlandzie, Toulouse FC i od września 2018 roku w Melbourne Victory.

A-League tymczasem szuka formuły na wznowienie rozgrywek. Problemem pozostaje kwestia kontraktów piłkarzy - aż setka z nich nie ma obecnie umowy po wygaśnięciu 31 maja. W związku z zamieszaniem i niepewnym stanem finansowym klubów Australię opuszczają też niektórzy obcokrajowcy, jak Toivonen, ale też np. Gregory Wuthrich czy Pirmin Schwegler.