Oscar marzy o powrocie do Europy

Brazylijczyk w 2017 roku odszedł z Chelsea do chińskiego klubu Shanghai Port (dawniej SIPG). Zapłacono za niego 60 milionów euro.

Środkowy pomocnik ofensywny podążył za popularnym wówczas trendem przenosin do Państwa Środka. Został skuszony ogromnymi pieniędzmi, które predestynowały go do bycia najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie.

Obecnie klub na jego pensje przeznacza „jedynie” trzy miliony euro rocznie.

Jego potencjalne odejście jest powiązane z odpływaniem gwiazd z Chinese Super League. Na taki ruch zdecydowali się w ostatnim czasie Hulk czy Stephan El Shaarawy.

Dla „Premier League Brasil” Oscar powiedział:

- Myślę, że nauczyłem się dużo rzeczy w Chinach. Nie żałuje przenosin do Szanghaju. W Chelsea byłem bardzo ważnym zawodnikiem, od którego wiele zależało. Wyjechałem z Europy w wieku 25 lat, co dawało mi szansę na powrót.

Zapytany o to, która liga mu najbardziej odpowiada, odrzekł:

- Premier League, ma podobny styl do mnie, czyli bardzo dynamiczny. Jeśli mógłbym wybrać, to właśnie tam chciałbym zagrać. Uwielbiam również Włochy, a co więcej posiadam ich paszport, co może być dużym ułatwieniem podczas potencjalnych przenosin.

Oscar swoją karierę rozpoczynał w São Paulo. W lipcu 2012 roku przeniósł się do Chelsea, w której barwach rozegrał 203 mecze, strzelił 21 goli, notując 24 asysty. Zdobył z nią dwa mistrzostwa Anglii.

W reprezentacji Brazylii wystąpił w 48 spotkaniach, zdobywając 12 bramek.

W tym sezonie zagrał w jednym meczu. W najbliższy weekend Shanghai Port podejmie Shenzen FC.