Angielska przygoda Pablo Fornalsa dobiega końca. Po udanych latach spędzonych w West Hamie jego pozycja zauważalnie podupadła. Już poprzednia kampania zwiastowało nie lada kłopoty z regularną grą. Obawy hiszpańskiego pomocnika się sprawdziły.
David Moyes w bieżącej edycji Premier League stawiał na 27-latka 15-krotnie, z czego tylko czterokrotnie uwzględniał go w pierwszym składzie.
Fornalsa na przestrzeni ostatnich tygodni łączono z odejściem. Wymieniano w tym kontekście kilka potencjalnych kierunków, w tym ten zakładający zastąpienie w FC Barcelonie kontuzjowanego Gaviego. Ostatecznie wróci on do Hiszpanii, ale w nieco inny rejon.
Sześciokrotny reprezentant kraju wzmocni szeregi Realu Betis. Operacja będzie miała charakter definitywny i wyniesie, w zależności od medialnych informacji, od sześciu do siedmiu milionów euro. Podstawową kwotę wzbogacą bonusy warte nawet cztery miliony euro.
Fabrizio Romano dał do zrozumienia, że operacja jest już przesądzona, używając w jej kontekście swoje słynne „Here we go”. Doniesienia te potwierdził także David Ornstein.
Niska kwota nie powinna dziwić - kontrakt Fornalsa z „Młotami” wygasał pod koniec czerwca. Od dłuższego czasu było pewne, że nie zostanie przedłużony.
Działacze „Los Verdiblancos” kompletują obecnie wszelkie niezbędne dokumenty. Wcześniej przeprowadzili owocną rozmowę z angielską stroną, która doprowadziła do porozumienia.
Fornals zanotował dla West Hamu 203 spotkania, 23 trafienia i 19 asyst. Do Londynu trafiał w 2019 roku za niespełna 30 milionów euro z Villarrealu.
🚨🟢 Pablo Fornals to Real Betis, here we go! Verbal agreement reached now with West Ham.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 1, 2024
Understand deal has been agreed for €6m fixed fee plus €4m add-ons.
Betis, ready to complete documents and then deal will be signed. pic.twitter.com/y4wX4E8u02
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
