23-letni zawodnik Liverpoolu zmaga się od początku tego sezonu z licznymi kontuzjami i przeciętną formą. Jak dotąd nie spełnił on oczekiwań sympatyków 'The Reds', którzy spodziewali się więcej po graczu, za którego z ich klubowego budżetu uciekło ponad 35 milionów funtów.
Żurnaliści szybko odnaleźli w tym dobry temat na pierwsze strony gazet twierdząc, że Liverpool będzie chciał pozbyć się Carolla, by w zamian wzmocnić swoją ofensywę kimś z dwójki Demba Ba lub Darren Bent.
Całą tą sytuację postanowił skomentować szkoleniowiec Newcastle - Alan Pardew:
- Myślę że publikacje te są niewporządku zarówno dla Newcasle jak i dla samego Andy'iego. Nie mają żadnego pokrycia, stąd z powodzeniem można włożyć je między bajki. - powiedział 50-latek.