Sezon 2022/2023 obnażył słabości francuskiego szkoleniowca. 56-latek nie potrafił zapanować nad szatnią, a zespół z trudem obronił mistrzostwo Francji. Jakby tego było mało, nie było mu dane wygrać krajowego pucharu, a przygoda z Ligą Mistrzów skończyła się blamażem.
To wszystko przesądziło o zakontraktowaniu nowego szkoleniowca. Badanych było kilka tropów.
Na liście życzeń paryżan znaleźli się Julian Nagelsmann, José Mourinho czy Thiago Motta, ale rozmowy z całą trójką nie zakończyły się porozumieniem.
W pewnej chwili na pierwszej miejsce awansował Luis Enrique, a negocjacje doprowadziły do pożądanego tak konsensusu.
Hiszpan zgodził się podpisać kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku z opcją na następne 12 miesięcy. Jego podstawowa pensja wyniesie 10 milionów euro za sezon.
Ostatnie tygodnie sternicy Paris Saint-Germain poświęcili na uporządkowanie kilku spraw, stąd opóźnienie w kwestii potwierdzenia przeprowadzonych transferów. Najpierw zaprezentowany zostanie nowy trener.
Ekipa z Parc des Princes zaplanowała na środę prezentację. Enrique zostanie przedstawiony mediom o godzinie 14:00. Termin oraz godzinę konferencji potwierdził już klub, ale jednocześnie nie przekazał żadnych szczegółów.
53-latek pozostaje bez pracy od pół roku. Wcześniej prowadził reprezentację Hiszpanii, FC Barcelonę czy Romę.