Peter Hyballa zostanie zwolniony?! Niemiec poniża piłkarzy nowego klubu: „Masz większe cycki niż twoja żona”

Peter Hyballa nie rozpocznie najprawdopodobniej sezonu 1.Division (druga klasa rozgrywkowa w Danii) jako opiekun Esbjergu. Niemiecki trener ma regularnie obrażać oraz poniżać swoich piłkarzy, którzy nie chcą z nim dalej współpracować - poinformował Michel Wikkelsø Davidsen z „B.T.”

Klub rywalizujący na zapleczu duńskiej elity postanowił w ekspresowym tempie wykorzystać fakt dostępności 45-letniego szkoleniowca i zaledwie kilkanaście dni po jego zwolnieniu z Wisły Kraków ogłosił nawiązanie z nim współpracy do 30 czerwca 2023 roku.

Przedstawiciele pięciokrotnego mistrza kraju zdecydowali się na wykonanie takiego kroku, ponieważ upatrywali w Niemcu idealnego fachowca, który pomoże im powrócić do najwyższej klasy i następnie powalczyć w niej o zajęcie jednego z miejsc w górnej połówce tabeli.

Ostatnie doniesienia Michela Wikkelsø Davidsena z „B.T.” wskazują jednak na to, że Peter Hyballa może nie dostąpić nawet zaszczytu zadebiutowania w charakterze trenera Esbjerg fB, gdyż piłkarze mają domagać się jego zwolnienia.

Zawodnicy duńskiej drużyny nie są zadowoleni z dotychczasowej współpracy z 45-latkiem, który nie tylko katuje ich męczącymi treningami, ale i regularnie znęca się nad nimi fizycznie oraz psychicznie za nie wykonywanie poleceń.

Wspomniany dziennikarz przekonuje, że gracze są między innymi szarpani przez Niemca i w stosunku do nich są używane takie wyrażenia jak - „Masz większe cycki niż twoja żona”.

Zawodnicy stosunkowo długo znosili takie zachowanie szkoleniowca, ale w końcu zaczęli mu się sprzeciwiać, a ten postanowił jeszcze bardziej dać im się we znaki i na jednym z ostatnich treningów krzyczał do jednego z protestujących - „A ty za kogo się do cholery uważasz?! Robisz mi tu 20 pompek!”.

O całej sprawie zostali poinformowali przedstawiciele klubu oraz krajowy związek piłkarzy, który aktywnie włączył się w całą sprawę, bo jego wysłannicy wzięli udział w czwartkowym spotkaniu z 45-latkiem.

Na razie nie są znane jego rezultaty, ale w duńskich mediach panuje przekonanie, że dni byłego opiekuna młodzieżowych drużyn Wolfsburga, Borussii Dortmund czy Bayeru Leverkusen są już policzone.

Zmagania w 1.Division startują 23 lipca. Z kolei Esbjerg swój pierwszy mecz o punkty ma rozegrać dwa dni później z Vendsysselem o godzinie 14:00.