Pomocnik sprowadzony minionego lata z Wolverhampton Wanderers za 62 miliony euro w środowy wieczór rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie. Trener Pep Guardiola dał przy okazji odpocząć Kevinowi De Bruyne oraz Philowi Fodenowi przed arcyważnym spotkaniem w Premier League o fotel lidera z Liverpoolem.
W przemodelowanym zestawieniu „Obywatele” poradzili sobie równie dobrze jak przed trzema tygodniami. W jednym i drugim spotkaniu odnieśli zwycięstwo 3:1.
Nie wszyscy zawodnicy z błękitnej części Manchesteru zakończyli pojedynek na Etihad w pełni szczęścia. Horror przeżył 11-krotny reprezentant Portugalii.
Podczas drugiej odsłony kamery nie spuściły wzroku w momencie, kiedy Matheus Nunes leżał na murawie z wygiętym środkowym palcem lewej dłoni
😳 Matheus Nunes’ finger… pic.twitter.com/1xcvz1AQja
— TheSecretScout (@TheSecretScout_) March 6, 2024
Lekarze ze sztabu medycznego obrońców tytułu Ligi Mistrzów błyskawicznie wbiegli pomóc poszkodowanemu przywrócić część ciała do porządku.
Pomimo zabezpieczenia drobnej kończyny środkami zapobiegawczymi, zespół wolał dmuchać na zimne i ostatecznie zdjął zawodnika z boiska. Tym samym na placu po raz drugi w bieżącej edycji turnieju pojawił się 20-letni skrzydłowy Micah Hamilton.
Wyłączając tę nieszczęśliwą okoliczność, Manchester City rozstrzygnął losy rywalizacji dwumeczu jeszcze w pierwszej połowie. Trafienia zanotowali Manuel Akanji, Julián Álvarez oraz Erling Haaland.