Hiszpan jeszcze w sezonie 2019/2020 cieszył się regularnymi występami w pierwszym zespole, najczęściej po wejściu z ławki rezerwowych. Wówczas pojawiał się na boiskach 35 razy, strzelił w tym czasie trzy gole oraz zanotował dwie asysty.
Następnie zawodnik był wypożyczany do Hueski, Osasuny i CF Fuenlabrada.
W momencie powrotu Javiego Ontiverosa spotkał niemiły incydent. Przeniesiono go bowiem do rezerw.
Z perspektywy 26-latka nie jest to aż takie złe. Wszak Villarreal B występuje w drugiej lidze hiszpańskiej, przez co gracz nadal może zaistnieć na stosunkowo wysokim poziomie.
Jako że skrzydłowy w tej kampanii radzi sobie całkiem nieźle, na brak chętnych nie może narzekać.
Autor sześciu goli i czterech asyst w 30 występach jest celem transferowym Rayo Vallecano, West Bromwich Albion, UD Las Palmas, Coventry City oraz CD Leganés.
Decydując się na wybór jednej z rodzimych ofert, Ontiveros może liczyć na powrót do gry w LaLidze. Przeprowadzka do Anglii najprawdopodobniej równa się występom w drugiej lidze, gdyż do rozstrzygnięć jeszcze daleka droga.
Pewne jest jedno - atakujący nie przedłuży wygasającego kontraktu z Villarrealem i latem zmieni pracodawcę.
***
Dani Parejo do Viníciusa Júniora. „Popełnia błąd. Ja tego nie robiłem”