Piłkarz Wisły Kraków na wylocie z klubu. „On już nawet nie trenuje z drużyną”

„[...] Ja w sprawie Omraniego podjąłem już decyzję. Nie uważam, że zagra jeszcze w Wiśle” - powiedział Albert Rudé cytowany przez TVP Sport. Chwilę wcześniej trener Wisły Kraków podkreślił, że jednokrotny reprezentant Algierii złamał jedną z zasad obowiązujących w szatni zespołu.

Spekuluje się, że w tym przypadku chodzi o kiepską dyspozycję fizyczną zimowego nabytku. Zdaniem wielu Omrani nie jest odpowiednio przygotowany do gry, a znaczna część osób zarzuca mu problemy z nadwagą.

Najnowsze informacje w sprawie 30-latka przekazał Tomasz Włodarczyk podczas programu „Z tego, co słyszę” na kanale Meczyki.pl na YouTubie.

- On już nawet nie trenuje z drużyną. Został odpalony przez Alberta Rude. Miał nadwagę, której nie udało się zbić. Miał na to - delikatnie mówiąc - wywalone - powiedział Tomasz Włodarczyk.

Billel Omrani dołączył do drużyny „Białej Gwiazdy” pod koniec lutego na zasadzie wolnego transferu. Na stadion przy ulicy Reymonta został sprowadzony z zamiarem wzmocnienia rywalizacji w ataku. Miał być konkurentem w walce o skład dla między innymi Ángela Rodado.

Szybko stało się jednak jasne, że przyjście wychowanka Olympique'u Marsylia, po którym kibice Wisły mogli sobie wiele obiecywać, jest kompletnym niewypałem.

Algierczyk zanotował zaledwie dwa występy w koszulce krakowskiego klubu. Wchodził z ławki rezerwowych przy okazji starć z Chrobrym Głogów oraz Motorem Lublin. W żadnych z nich nie zdołał trafić do siatki.

Jego kontrakt z pierwszoligowcem wygaśnie tuż po zakończeniu obecnego sezonu i wszystko wskazuje na to, że nie zostanie przedłużony.