Mistrzowie Hiszpanii mają rozważać pozyskanie Daniego Parejo z
Valencii. 29-letni pomocnik „Nietoperzy” podobno znalazł się na
liście Barcelony, ale taki transfer stanie się naprawdę realny raczej
dopiero wtedy, gdy Barcelonie nie uda się pozyskać Frenkiego de
Jonga, Adriena Rabiota lub Williana.
Parejo doskonale zna
trener katalońskiej drużyny, Ernesto Valverde. Panowie przez pewien
czas współpracowali ze sobą w Valencii. Hiszpański pomocnik
reprezentuje jej barwy od 2011 roku. Obecnie kapitan „Nietoperzy”
rozegrał już w jej barwach 280 spotkań (43 gole, 47 asyst).
Poprzedni sezon zakończył z siedmioma ligowymi trafieniami i
ośmioma ostatnimi podaniami na koncie.
Umowa Parejo z
Valencią jest ważna do 30 czerwca 2020 roku. Od pewnego czasu
spekuluje się, że zostanie ona przedłużona, ale na ten moment
strony nie złożyły podpisów. Co ważne, w aktualny kontrakt wpisana
jest klauzula wykupu opiewająca na 50 milionów. Barcelona mogłaby
oczywiście zmniejszyć tę kwotę, oferując „Nietoperzom”
innego zawodnika.
Dodajmy, że 29-latek w przeszłości
szkolił się w Realu Madryt. W pierwszym zespole „Królewskich”
rozegrał pięć meczów.
Plan B Barcelony. Nowy pomocnik na liście
fot. Transfery.info
Hiszpańskie media podają, że Barcelona ma plan awaryjny na wypadek, gdyby nie udało się jej przeprowadzić transferów, na których finalizacji „Dumie Katalonii” zależy najbardziej.