Podejrzenie ustawki w meczu Premier League, zamiast wielkiego transferu Lucasa Paquety. Wmieszany jest w to też... piłkarz LaLigi

Angielski Związek Piłki Nożnej wszczął śledztwo przeciwko Lucasowi Paquecie, którego podejrzewa się o naruszenie zasad dotyczących hazardu - informuje „Daily Mail”.

Dzisiaj Kaveh Solhekol poinformował, że brazylijski pomocnik na 90 procent nie przejdzie z West Hamu United do Manchesteru City. Wówczas większość myślała, że transakcja upadła z powodu zbyt wygórowanych żądań finansowych ze strony „Młotów”, ale teraz „Daily Mail” rzuciło na sprawę zupełnie nowe światło.

Według informacji dziennika Angielski Związek Piłki Nożnej (FA) prowadzi dochodzenie w sprawie naruszenia przez 25-latka przepisów dotyczących hazardu.

Sam zainteresowany zaprzecza, że zrobił coś niezgodnego z przepisami.

Natomiast dziennikarz Santi Aouna doprecyzowuje, że śledztwo dotyczy ogromnej liczby zakładów, które zostały zlecone przez najbliższe otoczenie Paquety.

Już wcześniej jednak Brazylijczyk budził podejrzenia. Kibice WHU wrócili szybko do dziwnej żółtej kartki, jaką piłkarz obejrzał 12 marca w meczu z Aston Villą.

This does not look good for Paqueta and West Ham. he's definitely not beating those allegations pic.twitter.com/cCv5xoXKaV
— Monica (@xmonicamusic) August 18, 2023

Mało tego, brazylijskie „Globo” wyjaśnia, że chodzi o bardzo specyficzne kupony, pochodzące od nowych użytkowników w jednym z większych europejskich bukmacherów. Stawiali oni na to, że w ten sam weekend żółte kartki otrzymają jednocześnie Paqueta oraz... Luiz Henrique w meczu Betisu z Villarrealem (stało się to w 89. minucie). Warto przypomnieć, że obaj to zawodnicy ofensywni, pierwszy łącznie zanotował w sezonie 2022/2023 Premier League pięć żółtych kartoników, a drugi - sześć w LaLidze.

Gwoli uzupełnienia - warto dodać, że WHU ostatecznie porozumiało się z Manchesterem City, więc moglibyśmy być już świadkami tej wielkiej, korzystnej dla „Młotów” transakcji. Ale nic takiego się nie stanie.

***

Z podobną sytuacją w tym roku mierzył się zawodnik Brentfordu, Ivan Toney, który przyznał się do 232 z 262 zarzutów, jakie przedstawiła mu FA. On również naruszył przepisy dotyczące udziału w zakładach bukmacherskich, a dodatkowo zdiagnozowano u niego uzależnienie od hazardu.

Za swoje przewinienia Anglik został zawieszony w trybie natychmiastowym na osiem miesięcy do 16 stycznia 2024 roku, a do września nie może nawet trenować z zespołem. Dodatkowo nałożono na niego grzywną w wysokości 50 tysięcy funtów.