Pogoń Szczecin praktycznie pewna. Niedawny filar drużyny odejdzie

Pogoń Szczecin ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Wygląda na to, że drużyna Jensa Gustafssona kryzys ma już za sobą, bo wygrała trzy z czterech ostatnich meczów.

Po drodze udało się rozgromić Lecha Poznań w stosunku 5-0, co na pewno poprawiło morale.

Wielu zastanawia się, jaka przyszłość czeka Dante Stipicę. Golkiper w pewnym momencie niespodziewanie znalazł się w rezerwach „Portowców” w ramach decyzji dyscyplinarnej. Zbiegło się to też z problemami zdrowotnymi.

Teraz jest już w pełni sił, ale mimo to próżno szukać go w kadrze pierwszej drużyny. Jaka czeka go przyszłość? O tym w Canal+ Sport mówił dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk.

- Dante w tym momencie trenuje z drugą drużyną i nie jest w żadnym klubie kokosa. Jest prawie gotowy do meczów i pełnych treningów w rezerwach - zaczął.

- Wszystko zależy od Dante, ale na pewno nie będzie chciał przedłużyć współpracy. Przez te lata wyrobił sobie markę tak w kraju, jak i za granicą - dodał.

32-latek trafił do Polski w październiku 2021 roku. W tym sezonie zaliczył tylko trzy mecze.

Wszystko wskazuje, że jego łączny bilans w barwach Pogoni zamknie się w 143 meczach.

Stipica w przeszłości występował w Hajduku Split i CSKA Sofia.

Obecnie pierwszym bramkarzem Pogoni jest Valentin Cojocaru, 28-letni Rumun wypożyczony z belgijskiego OH Leuven. W dotychczasowym pięciu meczach zanotował dwa czyste konta i puścił sześć bramek. Z kolei funkcję jego dublera pełni Bartosz Klebaniuk.