Pokonał Legię Warszawa na Łazienkowskiej. Teraz kibice domagają się jego zwolnienia

49-letni szkoleniowiec przejął stery nad drużyną z Podkarpacia w kwietniu bieżącego roku z nadrzędnym celem w postaci wywalczenia utrzymania w Ekstraklasie. Udało mu się go dość spokojnie zrealizować i zakończyć ligowe zmagania na solidnym jedenastym miejscu.

Z tego też powodu oczekiwano, że w trwających rozgrywkach Stal Mielec nie będzie musiała do końca sezonu drżeć o swój byt i zapewni sobie pozostanie w elicie znacznie szybciej.

Dotychczasowe rezultaty osiągane przez zespół nie wskazywały na realizację takiego scenariusza. W szczególności od momentu zakończenia serii spotkań bez porażki na własnym terenie.

Co prawda podopieczni Kamila Kieresia poprawili ostatnio swoje notowania poprzez odniesienie zwycięstwa nad Legią Warszawa na Łazienkowskiej (3:1), ale w kolejnym meczu ponieśli bolesną porażkę z Jagiellonią Białystok (0:4).

W efekcie mają teraz pięć punktów przewagi nad strefą spadkową, co okazuje się być wystarczającym pretekstem dla kibiców do wyrażenia woli do przedwczesnego zakończenia współpracy z trenerem.

Dali temu wyraz poprzez wywieszenie transparentu z napisem „Kiereś won!” przed samym wejściem do budynku klubowego.

Obecnie trudno wyrokować, czy zdanie fanów jest w pewnym stopniu podzielane przez władze zespołu, ale z pewnością najbliższe mecze przeciwko Garbarni Kraków w Pucharze Polski i Górnikowi Zabrze w Ekstraklasie przed przerwą na listopadowe starcia reprezentacji narodowych mogą zdecydować o przyszłość byłego opiekuna GKS-u Bełchatów, GKS-u Tychy, Stomilu Olsztyn i Górnika Łęczna na ławce trenerskiej Stali Mielec.

UWAGA⚠️

Kibice Stali Mielec wywiesili taki baner przed samym wejściem do klubu😬😕 pic.twitter.com/Qs9MZiosxa

— Marcel Kowalczuk (@Dziennikarz_MK) November 4, 2023