Polacy za granicą: Kędziora bohaterem Dynama Kijów [WIDEO]

Kilku naszych czołowych reprezentantów odpoczywało w miniony weekend i nie pojawiło się na boisku w barwach swoich zespołów na choćby jedną minutę. Na szczęście ich miejsce w naszym zestawieniu zajęli inni Polacy.

Łukasz Teodorczyk wszedł w nowy rok zupełnie odmieniony i znów zaczął prezentować poziom, do którego przyzwyczaił kibiców Anderlechtu w minionym sezonie. Środkowy napastnik przed tygodniem strzelił swojego pierwszego hat-tricka w Jupier Pro League i w ostatni weekend był bardzo bliski powtórzenia tego rezultatu, ponieważ udało mu się dwukrotnie pokonać bramkarza Zulte Waregem (3:2).

GOL TEODORCZYKA!

Polak wpisał się na listę strzelców w meczu SV Zulte Waregem v RSC Anderlecht. pic.twitter.com/DqzJ0dn8nG
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 3 marca 2018

Ostatnie dwie wygrane Anderlechtu pozwoliły mu wskoczyć na drugą pozycję w tabeli. Drużyna Teodorczyka ma jednak wciąż dużą, bo aż dwunastopunktową stratę do prowadzącego Club Brugge. Należy jednak pamiętać, że przed rozpoczęciem rywalizacji w grupie mistrzowskiej zostanie ona zredukowana o połowę.

DUBLET TEODORCZYKA!

Zobaczcie drugie trafienie Polaka w meczu SV Zulte Waregem v RSC Anderlecht. pic.twitter.com/V3IO8UOTAY
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 3 marca 2018

Na Półwyspie Apenińskim nie mogliśmy w ostatni weekend podziwiać gry większości Polaków ze względu na fatalną pogodę oraz śmierć Davide Astoriego z Fiorentiny, która spowodowała odwołanie wszystkich niedzielnych spotkań we Włoszech. Przed tą tragiczną informacją swoje spotkanie zdążył rozegrać Tomasz Kupisz. Skrzydłowy rozegrał bardzo dobre zawody na zapleczu Serie A i zdobył gola oraz zanotował asystę w starciu Ceseny ze Spezią (2:1) (gol od 0:16, asysta od 0:58).

Tuż za naszą wschodnią granicą błysnął z kolei Tomasz Kędziora. Były gracz Lecha Poznań nie miał większych problemów z aklimatyzacją w Dynamie Kijów i od początku sezonu może liczyć na regularną grę w barwach ukraińskiego zespołu. Do tej pory jednak 23-letni zawodnik nie błyszczał w statystykach, ale mamy nadzieję, że zwycięski gol zdobyty w doliczonym czasie gry przeciwko Zorii Ługańsk (3:2) pozwoli mu odblokować licznik bramek oraz asyst na dłużej.