Poruszające wyznanie byłego reprezentanta Włoch. „Popadam w samozagładę”

Poruszające wyznanie byłego reprezentanta Włoch. „Popadam w samozagładę” fot. Shutterstock
Jan Chromik
Jan Chromik
Źródło: Instagram

Dani Osvaldo, który od prawie czterech lat przebywa na piłkarskiej emeryturze, wyznał na swoim Instagramie, że zmaga się z ciężką depresją.

Urodzony w argentyńskim Lanús Daniel Osvaldo znany jest przede wszystkim z gry w Serie A, w której zaliczył 124 występy, 41 razy wpisując się na listę strzelców i dokładając do tego 13 asyst. 38-latek grał w takich klubach jak AS Roma, Fiorentina, Inter Mediolan czy Juventus i swoją postawą zapracował na to, by 14 razy pojawić się na murawie w reprezentacji „Azzurrich”.

Napastnik od prawie czterech lat przebywa na piłkarskiej emeryturze, a jego ostatnim klubem było argentyńskie Banfield.

Osvaldo na boisku odniósł wiele triumfów, ale, jak wyznał w filmiku opublikowanym na swoim Instagramie, aktualnie przegrywa bardzo ważny mecz - ten z własnymi myślami - 38-latek choruje na depresję.

- Muszę wam coś powiedzieć. To dla mnie bardzo trudne, ale myślę, że nadszedł ten moment, ponieważ w ogóle sobie nie radzę dobrze. Czuję potrzebę wyznania, że walczę z depresją, która doprowadziła mnie do uzależnień od alkoholu i narkotyków. Czuję, że życie wymyka mi się z rąk - z trudem powstrzymywał łzy Osvaldo.

- Przechodzę leczenie, ale często zdarzają mi się nawroty choroby. Popadam w samozagładę, żyję samotnie, zamknięty w domu. Nie obchodzi mnie wstawanie z łóżka, wychodzenie z pokoju i jedzenie. Miałem straszne uzależnienia, które tylko pogorszyły moją depresję i sprawiły, że cierpię, nie mając ochoty, by podzielić się tymi sprawami z rodziną i dziećmi. Mówię to nie po to, żeby udawać ofiarę, ale żeby wszyscy zrozumieli powód moich złych decyzji - kontynuował 14-krotny reprezentant Włoch.

- W przeszłości byłem czołowym graczem, zupełnie inną osobą - dumną i pewną siebie. Tej osoby teraz w sobie nie rozpoznaję. Otwarcie się i porzucenie rzeczywistości, którą zbudowałam w swojej głowie, sporo mnie kosztuje. Trudno oddzielić to, co rzeczywiste, od tego, co nierealne. Nie wychodzę nigdzie sam, bo nie chcę. Chcę być osobą, którą byłem. Nie wiem, jak wyjść z tego, nie mam stałej pracy, wydałem wszystkie pieniądze - wyznał 38-latek.

- Zawsze byłem dobrym przyjacielem, dobrym kolegą z drużyny i miałem nadzieję, że będę dobrym ojcem. Przepraszam moich przyjaciół i rodzinę, moje dzieci i Danielę. Muszę uważać, abym nie popadł ponownie w uzależnienie i mam nadzieję, że teraz, gdy wszyscy wiedzą, przez co przechodzę, to mi pomogą. Jedyne, o co proszę, to powrót do dawnego siebie i nic więcej - zakończył mistrz Włoch z 2014 roku.

***

Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, odczuwasz lęk i smutek, masz myśli samobójcze — nie czekaj, zadzwoń pod jeden z numerów pomocowych dostępnych bezpłatnie i czynnych całą dobę, siedem dni w tygodniu:

800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

800 12 12 12 - Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów

116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

112 - W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia

Więcej na temat: Pablo Daniel Osvaldo Włochy

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] To on będzie prowadził Cracovię w nowym sezonie? Prawdopodobna opcja To on będzie prowadził Cracovię w nowym sezonie? Prawdopodobna opcja Jacek Zieliński może być kandydatem do objęcia zespołu z Ekstraklasy Jacek Zieliński może być kandydatem do objęcia zespołu z Ekstraklasy Problem Legii Warszawa. Koniec sezonu dla ważnego piłkarza Problem Legii Warszawa. Koniec sezonu dla ważnego piłkarza Theo Hernández wybrał nowy klub?! Duży transfer coraz bliżej realizacji Theo Hernández wybrał nowy klub?! Duży transfer coraz bliżej realizacji Zagadkowe słowa żony Josué Zagadkowe słowa żony Josué OFICJALNIE: Nenad Bjelica odchodzi z Unionu Berlin OFICJALNIE: Nenad Bjelica odchodzi z Unionu Berlin Z FC Barcelony do Manchesteru United?! Z FC Barcelony do Manchesteru United?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy