Legia przystąpi do rozgrywanego w Gdańsku spotkania po
zwycięstwie z Lechem Poznań (2:1). Obecnie zespół prowadzony
przez Jozaka z dorobkiem 48 punktów zajmuje drugie miejsce w ligowej
tabeli. Przewodząca jej Jagiellonia Białystok zgromadziła jak
dotąd trzy „oczka” więcej”. Lechia jest dopiero dwunasta.
Choć Jozak przyznał na początku konferencji, że nie chce zdradzać szczegółów
dotyczących składu swojej drużyny na mecz z gdańszczanami, chorwacki
szkoleniowiec sporo zdradził, zapowiadając kilka zmian.
-
Cafú rozpocznie mecz z Lechią od pierwszej minuty. Rémy wróci do
linii obrony (z Lechem zagrał jako defensywny pomocnik - red.), zaś
Maurício zasiądzie na ławce rezerwowych. Philipps wznowił już
treningi z zespołem, ale póki co była to tylko przebieżka. Nie
zagra z Lechią. Pierwszy pełny trening najprawdopodobniej odbędzie
w poniedziałek. Mamy nadzieję, że wystąpi przeciwko Wiśle
Kraków. Ma problem z mięśniem łydki, w którym utrzymuje się
pewien płyn. Czekamy.
- Szymański ma wielki talent, to jeden
z najlepszych młodych piłkarzy, jakich widziałem w życiu.
Rozpocznie mecz z Lechią od pierwszej minuty, podobnie zresztą jak
Jarosław Niezgoda. Broź wciąż ma skręconą kostkę. Na prawej
obronie wystąpi Marko Vešović - powiedział Jozak.
Jeśli więc nie stanie się nic niespodziewanego, w niedzielę w barwach
Legii zadebiutuje Cafú.
Dodajmy, że mecz z mistrzem Polski
będzie pierwszym w roli szkoleniowca Lechii dla Piotra
Stokowca.
POTWIERDZONE: Zmiany w składzie Legii na mecz z Lechią
fot. Transfery.info
Szkoleniowiec Legii Warszawa, Romeo Jozak, zapowiedział zmiany w składzie mistrza Polski na niedzielne spotkanie ligowe z Lechią Gdańsk.