Poważne zarzuty wobec brata Marcusa Rashforda

Marcus Rashford ma zaledwie 26 lat, a już od kilku sezonów należy do kluczowych zawodników i liderów Manchesteru United, ale także reprezentacji Anglii. Jest też jednym z najważniejszych głosów młodego pokolenia na Wyspach Brytyjskich, gdyż angażuje się w problemy społeczne.

Anglik mógłby uchodzić za wzór do naśladowania, jednak przykładu z niego nie wziął jego brat i agent zarazem, czyli 31-letni Dane Rashford, który obecnie ma spore problemy z prawem.

W październiku spędzał on urlop w Miami wraz ze swoją partnerką, Andrą Pocrnją. Pewnego wieczoru miał zauważyć w telefonie swojej ukochanej wiadomości od innego mężczyzny, podobno zawodnika Premier League, przez co stracił panowanie nad sobą. Rashford miał szarpać kobietę, a nawet dwukrotnie uderzyć ją zamkniętą pięścią w twarz. Pocrnja uciekła do hotelowego holu, a gdy pracownicy zauważyli zakrwawioną kobietę, od razu zadzwonili po policję.

Skończyło się to dwudniową odsiadką dla 31-latka, którą zakończyło wpłacenie kaucji 1500 dolarów przez jego siostrę. 27 listopada ma odbyć się proces w tej sprawie.

Jak podają źródła „The Sun”, Marcus Rashford ma być załamany tą sytuacją. Jest to kolejny problem w jego życiu prywatnym po tym, jak niedawno rozstał się ze swoją narzeczoną.

Brytyjskie media właśnie w tych osobistych zawirowaniach doszukują się przyczyn słabszej dyspozycji 26-latka w ostatnich tygodniach.