Premier League: Tymczasowe zmiany w piłce coraz bliżej. Pierwsze próby mogą nastąpić w sezonie 2020/2021

„The Telegraph” przekonuje, że wspomniane podmioty prowadzą już zaawansowaną dyskusję na ten temat i w przypadku wypracowania wspólnego porozumienia mogą przejść do testowania proponowanych zmian w przepisach gry w piłkę nożną już w nowym sezonie.

Na razie nie znamy przybliżonej dokładnej procedury dotyczącej wprowadzenia tymczasowych zmian w futbolu, ale wspomniane źródło uważa, że zawodnik po odniesieniu urazu głowy mógłby opuszczać murawę na 10 minut do czasu określenia stanu jego zdrowia przez bezstronnego lekarza.

Jeżeli uznałby on, że dany piłkarz doznał wstrząśnienia mózgu, to wówczas nie pozwoliłby mu już wrócić na boisko, gdzie wprowadzony gracz zająłby jego miejsce na stałe. Gdyby stało się inaczej, to wtedy trener miałby prawo przywrócić go do rywalizacji.

Tak ma na razie wyglądać wspomniany proces bez zagłębiania się w dokładniejsze szczegóły, które są dyskutowane na międzynarodowym forum w celu wyeliminowania kolejnego zagrożenia płynącego z uprawiania piłki nożnej.

Pierwsze rozmowy na temat tymczasowych zmian pojawiły się po finale Ligi Mistrzów z sezonu 2017/2018, kiedy Loris Karius doznał wstrząśnienia mózgu po starciu z Sergio Ramosem, ale mimo to kontynuował swój udział w meczu przeciwko Realowi Madryt i popełnił w nim kilka kuriozalnych błędów, które miały wynikać właśnie z odniesionego urazu głowy.

Później z podobnymi przypadkami mieliśmy do czynienia między innymi w trakcie zeszłorocznego półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Tottenhamem a Ajaksem. Wówczas Jan Vertonghen doznał wstrząśnienia mózgu i próbował kontynuować swój udział w meczu, ale po zaledwie kilku chwilach nie był w stanie utrzymać równowagi na boisku.