Presnel Kimpembe wciąż może odejść z PSG. Jest priorytetem dla szkoleniowca

Obrońca paryżan nie od dziś łączony jest ze zmianą otoczenia, choć on sam nie spieszy się jednak z pakowaniem walizek. Tego lata w swoich szeregach chciały go już choćby Juventus czy Atlético Madryt, Francuz uznał jednak, że napływające propozycje nie były dla niego wystarczająco przekonujące. Właśnie dlatego w zeszłym tygodniu poinformował klub o chęci pozostania, ta decyzja może jednak ulec zmianie.

W walce o jego usługi nie ustępuje Chelsea. Christian Falk informuje, że Thomas Tuchel dał działaczom jasno do zrozumienia, że bardzo zależy mu na pozyskaniu Francuza, zwłaszcza po fiasku negocjacji w sprawie Matthijsa de Ligta z Juventusu, który ostatecznie trafił do Bayernu Monachium. Nowi właściciele „The Blues” chcą spełnić życzenie menedżera.

Negocjacje pomiędzy klubami nadal trwają, a wiele zależeć będzie od tego, czy mistrzom Francji uda się sprowadzić godne zastępstwo. Nieustannie prowadzone są rozmowy z Interem Mediolan w sprawie Milana Škriniara, tutaj sytuacja nieco się jednak skomplikowała, po tym jak wspomniani wcześniej „Bianconeri” sprzątnęli mediolańczykom sprzed nosa Gleisona Bremera.

„Nerazzurri” szukają nowego obrońcy i nadal są skłonni oddać Słowaka, zwłaszcza, że pozyskane w ten sposób pieniądze pomogą klubowi odetchnąć pod względem finansowym. Gdyby ta operacja się udała, Presnel Kimpembe również miałby większą swobodę transferową i reszta zależałaby już wyłącznie od Chelsea i jej oferty.