Prezes Slavii Praga odpowiada Slovanowi Bratysława. „Od samego początku wspieraliśmy Ukrainę i nadal będziemy to robić”

Jaroslav Tvrdik, prezes Slavii Praga, uzasadnił decyzję o odmowie udziału w sparingu ze Slovanem Bratysława, który w ostatnim czasie zmierzył się z Dinamem Moskwa.

Czesi doszli do porozumienia ze Słowakami w sprawie zorganizowania meczu towarzyskiego. Rywalizacja miała mieć miejsce na ich terenie 4 lutego. Plany uległy zmianie.

Po rozegraniu sparingu przez Slovan Bratysława z rosyjskim klubem sternik Slovana Bratysława poinformował, że jest zmuszony odwołać spotkanie, które miało się odbyć za kilka dni.

Zamiast lidera rozgrywek 1. ligi udział w zawodach weźmie zamykające tabelę FC ViOn Zlaté Moravce.

Jaroslav Tvrdik postanowił uzasadnić swoją decyzję za pośrednictwem Twittera.

„Od dwóch lat obserwujemy okropności wojny, w której Rosja jest wyraźnym agresorem. Wartości naszego klubu opierają się na pomocy Ukrainie. Hotel Slavia jest jednym z największych schronisk dla uchodźców wojennych od marca 2022 roku. Wyłącznie dla kobiet i dzieci. Sam adoptowałem sierotę, Maksyma Krawczuka. Wraz z innymi europejskimi klubami przekazaliśmy pięć generatorów prądu do zasilania centrum humanitarnego we Lwowie i innych miejsc publicznych w całym kraju. Tego lata wysłaliśmy setki tysięcy koron, aby pomóc ukraińskim dzieciom bezpośrednio na obszarach dotkniętych wojną. Mieliśmy i nadal mamy ukraińskich zawodników w naszej drużynie. Rozegraliśmy dwie rundy wstępne Ligi Europy z przeciwnikami z Ukrainy, których przedstawiciele po przybyciu prosto z linii frontu opowiedzieli nam o okrucieństwach wojny. Od samego początku wspieraliśmy Ukrainę i nadal będziemy to robić” – napisał prezes Slavii Praga.

Rosyjskie ekipy po wkroczeniu Rosji na teren Ukrainy zostały wykluczone z międzynarodowej piłki.