Promyk nadziei w Legii Warszawa. Ten zawodnik zachwycił kibiców

Promyk nadziei w Legii Warszawa. Ten zawodnik zachwycił kibiców fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Transfery.info | TVP Sport

Legia Warszawa zremisowała zaledwie z Koroną Kielce, choć miała zwycięstwo w garści. Mimo rozczarowującego wyniku na pochwałę z pewnością zasłużył Bartosz Kapustka.

Kapustka już dawno temu porzucił nadzieje o wielkiej europejskiej karierze. Na kanwie świetnych Mistrzostw Europy w 2016 roku przeniósł się do Leicester City, w którym przepadł. Wypożyczenia do Freiburga i OH Leuven wcale mu nie pomogły.

W marcu 2019 roku wychowanek Cracovii zerwał więzadła krzyżowe. Rehabilitacja potrwała prawie 300 dni. Niestety, poważny uraz zostawił swój ślad i odnowił się w lipcu 2021 roku, gdy ten reprezentował już barwy Legii Warszawa.

27-latek nie potrafi się całkowicie odbudować przy Łazienkowskiej. Mimo udanych występów ograniczają go problemy zdrowotne. Z ich powodu zanotował w bieżącej kampanii zaledwie dwanaście występów. Swój najlepszy zaliczył z pewnością w ostatnim starciu z Koroną Kielce.

Kapustka przejął opaskę kapitańską Josué i zrobił wszystko, by wejść w jego buty. Nie bał się brać odpowiedzialności na siebie, będąc tego wieczoru liderem. Zdaniem wielu prezentował się znacznie lepiej niż w ostatnich tygodniach Portugalczyk.

14-krotny reprezentant kraju okrasił występ asystą i bramką - na nieszczęście „Wojskowych” ta nie została uznana z powodu spalonego. 

W 79. minucie Kapustka opuścił murawę, co wywołało niezadowolenie wśród kibiców. Kilkanaście minut później Korona wyrównała, pozbawiając gości kompletu punktów.

„Kapustka robi różnicę w rozegraniu, patrz pierwsza bramka, doceniając Josue on by tak nie poszedł z akcją, tylko byłoby kółko do tyłu i podanie do obrońcy lub na bok”, „Prowadzisz. Do zwycięstwa prowadzi cię Kapustka, wspiera Kramer i Gual. To ich zdejmujesz i zastępujesz np. Rosołkiem. A zostawiasz Augusta czy Ribeiro”, „Bartosz Kapustka Masterclass”, „Piękny powrót na razie zalicza” - ocenili sympatycy wicemistrza Polski.

Samemu pomocnikowi brakowało jednak powodów do radości.

- Ocena mojego występu? Trudno powiedzieć coś pozytywnego. Jedynym plusem jest dla mnie to, że jestem zdrowy i znowu mogę grać w pełnym wymiarze czasowym. Teraz nie potrafię się z tego cieszyć, gdyż daliśmy ciała – taka jest prawda. Punkty, które straciliśmy, były bardzo ważne. Zabrakło paru minut do zwycięstwa - powiedział po końcowym gwizdku zawodnik z Tarnowa.

Legia Warszawa po niedzielnym remisie ma na koncie 37 „oczek”. Do pierwszej Jagiellonii Białystok traci pięć punktów.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy