Przemysław Płacheta z głośnym powrotem do Ekstraklasy? Jest stanowisko klubu

Przemysław Płacheta z głośnym powrotem do Ekstraklasy? Jest stanowisko klubu fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Śląskowe Gadanie [Twitter]

Przemysław Płacheta nie radzi sobie najlepiej na angielskich boiskach. Z tego powodu pojawił się temat jego powrotu do Śląska Wrocław. David Balda, dyrektor sportowy lidera Ekstraklasy, zdradził, czy taki ruch jest możliwy.

Płacheta w lipcu 2020 roku odszedł do Norwich City. Na transfer zapracował bardzo udanym sezonem w barwach Śląska Wrocław. Wydawało się, że od tego momentu kariera skrzydłowego z Łowicza ruszy z kopyta.

Po pierwszym, obiecującym, sezonie 25-latek zaczął dostawać mniej szans. Udało mu się uzbierać dwanaście występów w Premier League. W starciach z Manchesterem United czy Arsenalem zagrał nawet w pierwszym składzie.

Dobra passa nie trwała długo i w końcu siedmiokrotny reprezentant Polski przestał pojawiać się na murawie.

Pomóc Płachecie miało wypożyczenie do Birmingham. Niestety, po rozegraniu pięciu spotkań uszkodził kość piszczelową, tracąc dziesięć miesięcy na rehabilitację.

W bieżących rozgrywkach były zawodnik drużyn młodzieżowych RB Lipsk zagrał 18-krotnie. Na poziomie Championship zaliczył niecałe 440 minut. Nie zapowiada się, żeby sytuacja Polaka uległa poprawie.

Od pewnego czasu Płachetę łączy się z powrotem do Ekstraklasy. Wymieniano już w tym kontekście Legię Warszawa, a od niedawna Śląsk Wrocław.

David Balda, dyrektor sportowy lidera Ekstraklasy, ocenił w pokoju „Śląskowe Gadanie” na Twitterze, czy są szanse na taki ruch.

- Wiem, że Przemek Płacheta ma bardzo dobre wynagrodzenie, więc w jego przypadku musielibyśmy rozmawiać o zarobkach dwa razy większych niż u Erika Exposito. Jeśli zawodnicy byliby w stanie zejść z wymagań finansowych i byliby chętni odbudować się, nie widziałbym większego problemu, ponieważ ci zawodnicy pokazali jakość w przeszłości. Natomiast nie sądzę, aby pojawiła się jakaś szansa na ściągnięcie ich z powrotem do Wrocławia - wyjaśnił czeski działacz.

- Gdybyśmy ich zakontraktowali, musielibyśmy znaleźć im odpowiednią pozycję. W przypadku Mateusza Praszelika mowa tu o „dziesiątce” lub podwieszonym napastniku, ale mamy już Patryka Klimalę, Erika Exposito. Oczekiwania obu zawodników na pewno byłyby takie, żeby móc od razu grać w wyjściowym składzie, a nie jesteśmy w stanie tego zagwarantować żadnemu piłkarzowi - dodał.

Praszelik od 2022 roku stara się rozbujać swoją karierę we Włoszech. Aktualnie przebywa na wypożyczeniu w drugoligowej Cosenzy, w której radzi sobie przeciętnie.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy