PSG jednak odpuszcza Azzedine'a Ounahiego - to efekt nowej polityki. Gdzie trafi rewelacyjny Marokańczyk?

Azzedine Ounahi, którym interesowało się Paris Saint-Germain, najprawdopodobniej nie trafi na Parc des Princes. Luís Campos, dyrektor sportowy francuskiego klubu, doszedł do wniosku, że taki ruch mógłby zahamować rozwój niektórych talentów z akademii młodzieżowej - przekazał Loïc Tanzi.

Środkowy pomocnik po udanym mundialu na brak opcji transferowych nie może narzekać. Propozycje złożyły mu Leicester City, SSC Napoli czy Leeds United.

Marokańczykowi marzy się przeprowadzka do zdecydowanie lepszej drużyny niż Angers, dlatego oferta „Pawi” w wysokości 25 milionów euro nie spotkała się z jego aprobatą. Największe szanse na angaż 22-latka mają „Błękitni”.

Włosi mogli obawiać się rywalizacji o podpis prawonożnego zawodnika z gigantami europejskiej piłki, jak Paris Saint-Germain, ale wygląda na to, że mogą oni oddychać spokojnie.

Loïc Tanzi poinformował, że chociaż Luís Campos kilka tygodni temu poruszył wątek angażu Azzedine’a Ounahiego i były kontakty z jego otoczenie, to dzisiaj jest to praktycznie temat zamknięty. Dlaczego?

W ostatnim czasie dyrektor sportowy paryżan przedłużył współpracę z wieloma talentami. Doszedł zatem do wniosku, że gdyby sprowadził wyróżniającą się postać podczas turnieju w Katarze, byłoby to nie fair wobec utalentowanych graczy z akademii młodzieżowej.

Nowa polityka klubu zakłada stawianie na młodych piłkarzy z wewnątrz i dokooptowanie do nich gwiazd światowego formatu, co może przypominać koncepcję „Zidanes y Pavónes”, którą stosował na początku XXI wieku Real Madryt.

Idąc tym tropem, w najbliższych latach więcej okazji powinni dostawać tacy zawodnicy jak Warren Zaïre-Emery czy Ismaël Gharbi.