Puchar Narodów Afryki: Tunezja w podbramkowej sytuacji przed decydującym meczem. Nie może skorzystać z... 12 zawodników [OFICJALNIE]

Organizatorzy trwających mistrz „Czarnego Lądu” dołożyli wszelkich starań w celu zapobiegnięcia storpedowania turnieju przez groźną dla życia infekcję. Dlatego do tej pory mogli się oni pochwalić praktycznie bezproblemowym przebiegiem zmagań z uwagi na fakt, że każdy zespół uczestniczący w imprezie posiadał zawsze wystarczającą liczbę graczy gotowych do rywalizacji.

Wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie, ponieważ reprezentacji Tunezji nie udało się zastopować rosnącej liczby pozytywnych przypadków koronawirusa w swoich szeregach.

„Orły Kartaginy” już przed startem turnieju zdiagnozowały u siebie dwie zakażone osoby i wiele na to wskazuje, że one lub ktoś znajdujący się w zespole i nie wykazujący żadnych objawów zakaził innych.

Z tego też względu drużyna z północnej części Afryki przystąpiła do ostatniego treningu przed pojedynkiem z Gambią w zaledwie 16-osobowym zestawieniu, ponieważ aż 12 zawodników zmaga się z groźną dla życia infekcją.

Z tej grupy nowe odnotowane przypadku stanowią ponad połowę, ponieważ do zainfekowanych wcześniej Dylana Bronna, Oussamy Haddadiego, Naïma Slitiego, Issama Jebaliego oraz Yoanna Touzghara dołączyli Ali Maâloul, Aymen Dahmen, Ghailene Chaalali, Mohamed Ali Ben Romdhane, Wahbi Khazri, Ali Jemal i Mohamed Amine Ben Hmida.

Tym samym do dyspozycji selekcjonera Mondhera Kebaiera pozostali:

• dwaj bramkarze (Farouk Ben Mustapha i Bechir Ben Said),
• sześciu obrońców (Montassar Talbi, Omar Rekik, Bilel Ifa, Ali Abdi, Mohamed Dräger i Hamza Mathlouthi),
• sześciu pomocników (Ellyes Skhiri, Aïssa Laïdouni, Anis Slimane, Hannibal Mejbri, Saîf-Eddine Khaoui i Hamza Rafia),
• dwóch napastników (Youssef Msakni i Seifeddine Jaziri).

Regulamin przyjęty przez Afrykańską Konfederację Piłkarską nakazuje każdemu uczestnikowi Pucharu Narodów Afryki rozegranie meczu w zaplanowanym terminie w przypadku posiadania przynajmniej 11 zdrowych zawodników, bez względu na to, czy w tym gronie znajduje się bramkarz.

Jeżeli dana drużyna nie uzbiera tylu graczy, wówczas zostaje ukarana walkowerem wynikiem 0:2 lub w szczególnym przypadku przystąpi do spotkania w innym terminie, o ile zajdą ku temu szczególne okoliczności.

Tunezja spełnia na razie wymóg rozegrania pojedynku z Gambią, ale nie może go przegrać wyżej niż sześcioma bramkami różnicy, bo wówczas w tabeli trzecich miejsc przeskoczą ją Komory.

„Orły Kartaginy” w przypadku nagłego pogorszenia stanu kadry i przegrania starcia walkowerem zachowałyby trzecią pozycję w grupie, która zagwarantowałaby im udział w fazie pucharowej mistrzostw „Czarnego Lądu”. Wtedy jednak musiałyby w 1/8 finału zmierzyć się z Nigerią.

Z kolei ewentualne pokonanie Gambii gwarantuje ekipie z północnej części kontynentu trafienie na Gwineę (drugie miejsce) lub drugi zespół grupy E - Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwineę Równikową, Sierra Leone lub Algierię (pierwsze miejsce).