W jednym ze środowych spotkań towarzyskich reprezentacja Belgii, która aspiruje do miana jednej z czołowych dużyń świata, podejmowała u siebie Wybrzeże Kości Słoniowej. Ten mecz upatrywany był jako jeden z najciekawszych pojedynków rozgrywanych tego dnia, biorąc pod uwagę styl gry obu drużyn.
Zgodnie z oczekiwaniami nie zabrakło ani emocji, ani bramek, bowiem mecz zakończył się remisem 2:2, mimo iż jeszcze w 74 minucie Belgowie prowadzili 2:0. Drużyna określana "czarnym koniem" zbliżającego się mundialu mogła jednak, a nawet powinna mieć na swoim koncie jedną bramkę więcej, gdyby Benteke trafił do pustej w bramki w sytuacji, którą innego dnia wykorzystałby z zamkniętymi oczami.
Oto okazja napastnika Aston Villi, która śmiało może kandydować do pudła roku: