Po sukcesie Portugalczyka Abela Ferreiry w Palmeiras inne brazylijskie kluby zaczynają szukać szkoleniowców z Europy - informuje hiszpański dziennik. Botafogo, które w poprzednim sezonie zajęło piąte miejsce w Série A, zimą zwolniło Tiago Nunesa. Teraz wszystko wskazuje na to, że jego następcą zostanie Quique Setién, ostatnio związany z Villarrealem.
65-letni szkoleniowiec w poprzednich latach prowadził niemal wyłącznie hiszpańskie drużyny - FC Barcelonę, Real Betis, UD Las Palmas czy CD Logroñés. Jedynym epizodem Kantabryjczyka poza ojczyzną była posada selekcjonera Gwinei Równikowej, którą poprowadził w jednym spotkaniu.
W sprawę zatrudnienia Setiéna ma być zaangażowany sam John Textor, amerykański biznesmen, współwłaściciel Crystal Palace, właściciel Botafogo, RWD Molenbeek i Olympique'u Lyon.
„Chociaż nie rozpoczęliśmy jeszcze negocjacji, Setién to jedno z najpopularniejszych nazwisk” - przekazują gazecie źródła związane z brazylijskim klubem.
Jedyną wątpliwością w klubie z Rio de Janeiro jest to, czy Hiszpan będzie w stanie dostosować się do presji związanej z wynikami, panującej w Ameryce Południowej. Wygląda na to, że obie strony są zainteresowane nawiązaniem współpracy, a pierwsze rozmowy odbędą się już w przyszłym tygodniu.