RAC1: Nie tylko Coutinho. W środę kolejna prezentacja na Camp Nou!

RAC1: Nie tylko Coutinho. W środę kolejna prezentacja na Camp Nou! fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: RAC1

Rozgłośnia „RAC1” jest pewna, że Barcelona nie zamknie okna transferem Philippe Coutinho. Już w środę zaprezentowany ma zostać następny nabytek - Yerry Mina.

Kwota transferowa wyniesie 12 milionów euro, z czego 80% powędruje do Palmeiras, kolejnych 20% do byłego klubu piłkarza, Santa Fé. 

Barcelona już wcześniej porozumiała się co do kwoty, jednak do transferu miało dojść latem. W związku z przyśpieszeniem transakcji do wcześniej ustalonych dziewięciu milionów Katalończycy dorzucili kolejne trzy miliony euro. 

Mina podpisze umowę do 30 czerwca 2023 roku, na mocy której zarobi 3,7 miliona euro brutto rocznie.

23-letni środkowy obrońca będzie bezpośrednim następcą Javiera Mascherano (Argentyńczyk odchodzi do Hebei China Fortune) na Camp Nou, gdzie ma zameldować się w najbliższą środę na oficjalnej prezentacji. 

O transferze Miny dyskutowało się już w letnim oknie. Transakcję jednak odłożono w czasie, a Palmeiras, wicemistrz Brazylii, liczyło, że będzie miało zawodnika do dyspozycji w tegorocznej edycji Copa Libertadores. Brazylijczycy jednak nie powinni narzekać, gdyż za piłkarza latem 2016 roku zapłacili zaledwie nieco ponad trzy miliony euro.

Mina powinien rywalizować z Polakami na Mistrzostwach Świata w Rosji, gdyż już dostaje regularnie powołania do reprezentacji Kolumbii. Dotychczas w dziewięciu meczach strzelił trzy bramki, wszystkie trzy w kwalifikacjach do mundialu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy