Sebastian Musiolik spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu z Rakowa Częstochowa do Pordeone. Tam spisywał się nieźle, ale mimo to działacze włoskiej ekipy nie zdecydowali się go wykupić.
Atakujący wrócił zatem do Częstochowy, by zawalczyć o wyjściowy skład zespołu Marka Papszuna.
Do tej pory zagrał w ośmiu meczach, ale nie strzelił ani jednego gola. Wkrótce za to zmieni barwy i trafi do jednego z zagranicznych klubów.
Wicemistrzowie Polski otrzymali za niego dwie oferty - Crotone i Erzgebirge Aue.
Raków postanowił przystać na obie propozycje i w tej chwili kwestia wyboru nowego pracodawcy leży wyłącznie po stronie Musiolika.
Nieoficjalnie mówi się, że ekipa spod Jasnej Góry zarobi na nim blisko milion euro.
25-latek rozegrał w poprzedni sezonie w Serie B łącznie 32 mecze. W tym czasie strzelił sześć bramek i zanotował trzy asysty.
Kontrakt wiąże go z Rakowem do 30 czerwca 2022 roku.