Minionej nocy w stanie New Jersey naprzeciw siebie stanęli derbowi rywale, a więc Atlético i Real. Górą w tym starciu byli ci pierwsi, którzy pokonali swoich odwiecznych przeciwników w stosunku 7-3.
Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 5-0. Z kolei kilka minut po zmianie stron było już 6-0.
Bramki dla Atlético strzelili Diego Costa (cztery), João Félix, Angel Correa i Vitolo, natomiast Real odpowiedział trafieniami Nacho, Benzemy i Javiera Sancheza. Boisko wcześniej opuścić musieli ukarani czerwony kartkami Costa i Dani Carvajal.
Warto przy tym dodać, że Real wyszedł mocnym składem: Courtois - Marcelo, Nacho, Ramos, Odriozola - Isco, Kroos, Modrić - Hazard, Jović, Vinicius.
Po meczu wypowiedział się trener „Królewskich”, Zinédine Zidane.
- Nie udało nam się dobrze wejść w mecz. Nie minęło dziesięć minut, a przegrywaliśmy już dwoma golami. Pierwsza część meczu była dla nas niezwykle trudna. Po prostu nie istnieliśmy na placu gry. Brakowało nam wszystkiego.
Francuz poprosił jednak fanów, aby ci nie wpadali w panikę i podobnie, jak on, zachowali spokój.
- Straciliśmy siedem goli i takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Moi zawodnicy o tym wiedzą i są z tego względu bardzo rozczarowani. Nie ma jednak sensu rozkładać tej sprawy na czynniki pierwsze. To tylko mecz towarzyski. Nie pozostaje nam
teraz nic innego, jak zachować spokój i przygotowywać się do sezonu — zakończył Francuz.
Real rozegra swój pierwszy ligowy mecz 17 sierpnia. Wówczas to zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo.