Real Madryt melduje się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Vinícius Júnior (anty)bohaterem rewanżu z RB Lipsk [WIDEO]

Zespół „Królewskich” przystępował do starcia z niemieckim przeciwnikiem świeżo po skandalu wywołanym przez Jesúsa Gila Manzano w zremisowanym pojedynku z Valencią (1:1).

W związku z tym musiał szybko wyrzucić ten fakt z głowy, aby nie sprawić swoim kibicom niemiłej niespodzianki w postaci pożegnania się z marzeniami o wygraniu bieżącej edycji Ligi Mistrzów.

Chrapkę miało jednak na to RB Lipsk, które od pierwszego gwizdka sędziego postawiło twarde warunki utytułowanemu rywalowi. Ekipa z Bundesligi nie potrafiła przekuć tego w wyrównanie stanu rywalizacji w dwumeczu.

W efekcie skorzystał na tym Real Madryt, wychodząc na prowadzenie w drugiej połowie spotkania za sprawą trafienia zanotowanego przez Viníciusa Júniora.

Dzieje się w Madrycie 🔥🤩

Gol Realu i szybka odpowiedź Lipska ⚡

📺 Polsat Sport Premium 1 📲 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/CkzDORw4fs

— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024

Trafienie Brazylijczyka mogło mocno zirytować osoby związane z „Czerwonymi Bykami”, ponieważ kilka chwil wcześniej Brazylijczyk podpisał się skandalicznym zachowaniem wobec Williego Orbána.

Ofensywny piłkarz „Królewskich” wszedł najpierw agresywnie w plecy węgierskiego defensora, gdy ten pozbył się już futbolówki. Następnie momentalnie zareagował na skierowaną do niego uwagę poprzez odepchnięcie go rękoma w okolicach szyi.

🟡 𝐂𝐙𝐘 🔴 𝐊𝐀𝐑𝐓𝐊𝐀❓🤔

Dajcie znać, jak oceniacie tę sytuację z udziałem Viniciusa Juniora 👇

📺 Polsat Sport Premium 1 📲 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/PH6947CbPs

— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024

Arbiter wycenił to zachowanie na zaledwie żółtą kartkę. Dzięki temu 23-letni piłkarz mógł kontynuować występ i w konsekwencji zdobyć bramkę, która dała awans Realowi Madryt w obliczu późniejszego wyrównania stanu drugiego meczu przez wspomnianego wyżej obrońcę.